Sprzedaż płyt w 2017 roku: raport Discogs

Discogs to jedna z największych giełd nośników muzycznych, dzięki ich uprzejmości mogę się z Wami podzielić danymi dotyczącymi globalnej sprzedaży nośników w 2017 roku. Dane dotyczą zarówno nośników nowych, jak i używanych. Czy boom na płyty winylowe słabnie? Czy płyta CD faktycznie umiera? Sprawdźmy!

Portal Discogs zrzesza kolekcjonerów muzycznych z całego świata. To nie tylko kopalnia wiedzy gdzie można znaleźć informacje o każdym wydaniu większości albumów, które ujrzały światło dzienne. To również potężne źródło najcenniejszych wydawnictw muzycznych. Zarówno w popularnych formatach — jak płyty CD, płyty winylowe czy kasety magnetofonowe, jak i w tych najbardziej nieoczekiwanych. Jak kasety VHS (sic!), czy… single wycięte z kartonów po płatkach śniadaniowych!

Sprzedaż płyt — dlaczego Discogs?

Co miesiąc na blogu prowadzonym przez Discogs jest publikowany ranking najdroższych nośników sprzedanych za pośrednictwem giełdy portalu. Można tam znaleźć zarówno pierwsze wydania, missprinty, limitowane wydania, edycje prywatne, jak i inne wydania albumów, od których każdemu kolekcjonerowi ślinka cieknie. Ten ranking posłużył mi za źródło informacji do badań na temat cech nośników muzycznych, które stanowią wartość dla kolekcjonera. Przeanalizowałem mnóstwo raportów Discogs, każdy z nich zawierał coś ciekawego. A z każdym zestawieniem trafiałem na prawdziwą perełkę, drogi album (nie zawsze była to płyta winylowa), który był cenny z bardzo dziwnego powodu.

Bo czy wyobrażaliście sobie, że dla kogoś cenną może być płyta jakiegoś mało znanego zespołu gospelowego? Tylko dlatego, że wokalista R.E.M. zaśpiewał tekst z jego tylnej okładki, czego nagranie później trafiło na B-side? Nie? Za album „Joy of Knowing Jesus” grupy The Revelaires trzeba zapłacić ponad 600$! A tam trzeba, ktoś zapłacił! Tylko dlatego:

Tak — sześćset dolarów u-es-de! A takich perełek jest pełno w zestawieniach prowadzonych przez Discogs. Przyjrzyjmy się więc najdroższym nośnikom sprzedanym w 2017 roku.

Sprzedaż najdroższych nośników muzycznych na Discogs
Top 10 najdroższych wydawnictw muzycznych sprzedanych za pośrednictwem portalu Discogs

Płyta czarna, płyta srebrna…

Ilość sprzedanych nośników za pośrednictwem giełdy Discogs wyniosła w całym 2017 roku ponad 10 milionów egzemplarzy, a dokładnie 10 009 022. Największy procent z tego stanowiły płyty winylowe – 7 949 932 czarnych placków zmieniło właściciela. Weźmy pod uwagę fakt, że dane dotyczą nie tylko używanych płyt. Za pośrednictwem Discogs swój towar wystawiają również sklepy muzyczne.

Płyty winylowe odnotowały również ogromny wzrost sprzedaży – 18,81% w porównaniu z rokiem 2016. Co jednak ciekawi, zwłaszcza w kontekście sztucznie pompowanych plotek o śmierci kompaktu — to fakt, że nośnik ten był drugim najpopularniejszym na giełdzie Discogs. Mało tego! Sprzedaż płyt kompaktowych rośnie! W 2017 roku sprzedano o 28,39% więcej Płyt CD niż w poprzedzającym roku. Wzrost odnotowały również kasety magnetofonowe — tych sprzedano o 29,54% więcej niż rok temu.

Nie wszędzie wzrosty sprzedaży

Discogs jest miejscem, gdzie pełno pozytywnych świrów. W tym kolekcjonerów, którzy zbierają bardzo nietypowe nośniki — wałki woskowe, druty (zapomniałem polskiej nazwy na wire records), minidisc, płyty szelakowe, dyskietki, płyty acetatowe czy różne inne dziwactwa. Niestety, te nagrania mają jedną zasadniczą wadę — ich liczba po prostu się zmniejsza. Wystarczy zostawić wałek woskowy przy kaloryferze i po nagraniu. Nie dziwi więc, że takie formaty, oznaczone po prostu łatką „pozostałe” odnotowały spadek sprzedaży o 13,41% od 2016 roku.

Nośniki fizyczne — sprzedaż rośnie czy maleje?

Dane zebrane na jednej z największych giełd płytowych, jaką jest Discogs, dają pełny obraz tego, jaki jest rynek nośników muzycznych. Żadne tam OLISYsrisy czy gdybania związków tego i owego. O ile zewsząd jesteśmy bombardowani informacjami o tym, że maleje sprzedaż nośników fizycznych, miejmy świadomość, że dane te dotyczą tylko nowych płyt. Jak widać z danych dostarczonych przez Discogs, popyt na fizyczne nośniki w skali globalnej rośnie. Wzrost może być oczywiście podyktowany większą popularnością serwisu, ale takich danych nie mamy. Discogs był od zawsze. Jeśli jednak widzę sprzeczne dane — o wzroście sprzedaży nośników fizycznych, które są zestawione równolegle ze spadkiem sprzedaży nowej muzyki, pokuszę się o odważny wniosek. Może artyści coraz rzadziej nagrywają płyty, które chcemy trzymać na półce?

A może to tylko sentyment do klasyki?

Oryginalne infografiki pochodzą ze strony Discogs, posiadam zgodę na publikację zmodyfikowanych (przetłumaczonych) grafik. Pełne dane dotyczące sprzedaży płyt znajdują się w odnośniku powyżej.

Komentarze: