Francuski producent nośników magnetycznych wprowadza z końcem 2018 roku kasetę kompaktową Mulann FOX C60. Mając na uwadze, że media ogłosiły śmierć kasety a fabryki dużych firm produkujących ten nośnik są zamknięte, możemy mówić o pierwszej jaskółce, która zwiastuje powrót tego nośnika. Tak, wprowadzają nową kasetę kompaktową. Tak, w 2018 roku.
Mulann – ekspert od nośników magnetycznych
Firma Mulann nie jest świeżakiem w magnetycznym świecie, nie jest też nowicjuszem w branży audio. Po wykupieniu oryginalnych formuł taśm szpulowych BASF oraz maszyn do ich produkcji, Francuzi ruszyli na rynek z serią profesjonalnych taśm szpulowych pod marką Recording the Masters. Takie taśmy szpulowe doskonale nadają się do rejestracji dźwięku oraz masteringu, w szczególności klasycznych albumów które i tak były rejestrowane na taśmie. Nośniki takie cechuje szeroki zakres dynamiki, bardzo dobry stosunek sygnału do szumu no i przede wszystkim – są one w pełni analogowe. Nastręczają co prawda problemów podczas przechowywania – wymagają specjalnych warunków zarówno wilgotnościowych, jak i temperaturowych, ale odwdzięczają się niezwykłą żywotnością, czego nie możemy jeszcze powiedzieć o bardziej współczesnych nośnikach. Zresztą, zajrzyjcie na stronę Recording the Masters i przejrzyjcie ich katalog. Chłopaki znają się na rzeczy. Skontaktowałem się z nimi, żeby dowiedzieć się o co im właściwie chodzi z tą kasetą kompaktową.
Na samym początku zapytałem Theo Gardina, który piastuje stanowisko managera sprzedaży marki Recording the Masters, o to, dlaczego postawili na nośniki magnetyczne:
Sprzęt analogowy jest rdzeniem naszego biznesu. Dlaczego? Według nas, taśma analogowa, kasety czy nawet płyty winylowe nadają szczególny akcent, autentyczność i wyrazistość sesjom odsłuchowym. Słuchanie muzyki jest łatwe, ale odkrywanie wszystkich detali każdego instrumentu jest lepsze. Według nas, nie można poczuć muzyki w ten specjalny sposób, bez taśm analogowych.
Od taśmy profesjonalnej do kasety Mulann FOX C60
Kaseta kompaktowa należy do nośników analogowych, jednak jej fizyczne właściwości nie są już tak wspaniałe, jak w przypadku taśmy szpulowej. Pisałem o tym szerzej w artykule o kasecie kompaktowej. Kaseta kasecie jednak nierówna, o czym już nie pisałem. Przez lata, producenci kaset kompaktowych szukali sposobu na zredukowanie szumu nośnika. Jedną z metod były systemy redukcji szumów od Dolby, jednak zmiana formuły substancji magnetycznej naniesionej na taśmę również wpływa na jej właściwości. Mniejsze cząsteczki magnetyczne to w teorii mniejszy szum własny. Piszę o tym dlatego, że będzie to pomocne w zrozumieniu nazwy nowej kasety. Skrót FOX w nazwie kasety kompaktowej Mulann FOX C60 oznacza „Ferric Oxide”, a więc tlenek żelaza, użyty właśnie jako nośnik informacji magnetycznej. Technicznie, nowa kaseta od Mulann jest kasetą typu I. C60 to natomiast oznaczenie długości taśmy wyrażone rzecz jasna w minutach. Dla osób, które urodziły się po ~90 roku dodam, że długość ta tyczy się obu stron kasety. Jak bowiem wiadomo – kaseta jest nośnikiem dwustronnym. Czy w nowej konstrukcji znajdziemy jakieś nowe rozwiązania? Czy proces produkcyjny nośnika uległ zmianie, skoro podstawowe substancje wykorzystane w formule chemicznej pozostały niezmienione?
Używaliśmy formuły chemicznej BASF/EMTEC przez dekady, te klejnoty pozwoliły naszej firmie wyprodukować najlepsze taśmy audio na rynku. Nawet jeśli podstawowe składniki formuły pozostały takie same, zmieniło się wszystko wokół. Proces produkcji, kontrola jakości podczas oraz po procesie produkcyjnym.
Mówi Theo Gardin z Recording the Masters.
Kaseta kasecie kasetą
Tlenki żelaza były wykorzystywane od lat 70., a więc od początku istnienia kasety kompaktowej. W początkowym okresie „solo”, później z domieszkami tlenków chromu (który jest
drugim najpopularniejszym nośnikiem informacji w kasetach kompaktowych). Pod koniec lat 70. wykorzystywano już formuły oparte stricte o metal. Typy kaset podzielono według nośników informacji magnetycznej – kasety oparte o tlenki żelaza to popularne „jedynki”, czyli kasety typu I, tlenki chromu to typ II, kasety metalowe to typ IV. Nie wspomniałem o typie III celowo – te kasety (ferrochromowe) były bowiem bardzo rzadko spotykane. Nie wiem o nich zbyt wiele.
Obecnie można kupić wszystkie popularniejsze typy kaset, a pasjonaci sprowadzają je z Japonii. Najdroższe są kasety metalowe (czysty nośnik to koszt między 30 a 50 zł i drożej) i uchodzą wśród audiofili za cechujące się najlepszymi właściwościami sonicznymi. Osobiście dopiero przymierzam się do sprawdzenia tych twierdzeń, co widać po zdjęciu obok. Wrażeniami się podzielę. W kasecie Mulann FOX C60 jest zastosowano formulację Fe2O3, według podanej wyżej nomenklatury jest więc kasetą typu pierwszego. Będąc ograniczonym tylko przez wypracowany standard, dlaczego Mulann zdecydowało się na tę konkretną formułę? Powody są nieco bardziej przyziemne, niż się spodziewałem:
Wybór wersji żelazowej był podyktowany wieloma czynnikami. Największym problemem było znalezienie surowych materiałów i komponentów do stworzenia formulacji. Następnie, rozmiar rynku w który celujemy również stanowi problem, chcemy oferować nasz produkt również duplikatorom. Jednak kto wie, kiedy skończymy prace nad tą kasetą, może spróbujemy innego typu! Nowinką jest jednak fakt, że dostarczamy prawdziwy high-end w porównaniu z istniejącym rynkiem taśm żelazowych. Formuła wykorzystana na kasecie Mulann FOX C60 jest pochodną formuły użytej w naszej legendarnej taśmie szpulowej SM900. Dlatego zauważalne są również zbieżności w jakości dźwięku.
Mówi Gardin.
Celem Recording the Masters jest dostarczenie pasjonatom kasety wysokiej jakości, mając przy okazji nadzieję, że Mulann FOX C60 stanie się standardem dla każdego pasjonata.
Mulann FOX C60 – przyszłość kasety?
Więc mamy nową kasetę kompaktową z tlenkiem żelaza jako nośnikiem informacji. Po co jednak komukolwiek potrzebna czysta kaseta kompaktowa w dobie streamingu? Jakiś czas temu dołączyłem na do społeczności fanów kaset kompaktowych i magnetofonów na Facebooku. Zostałem zresztą zaproszony przez jednego z czytelników, który nie do końca zgadzał się z niektórymi tezami, które stawiałem w poprzednim artykule o kasetach kompaktowych. Stopniowo poszerzyłem więc swoją wiedzę o tym nośniku, jak się okazuje – w Polsce jest bardzo wielu pasjonatów taśmy.
Audiofile kochają taśmę ze względu na swoją złożoność. Taśma jest po prostu cool. Od ponad dwóch lat obserwujemy wzmożone zainteresowanie kasetami kompaktowymi. Ten ruch nigdy nie będzie tak ogromny, jak ruch winylowy, ale ma on potencjał do wzrostu i uważamy, że w następnych latach coraz więcej osób zainteresuje się kasetami.
Zdecydowaliśmy się na bycie częścią tej historii, po wielu dyskusjach na temat wykonalności takiego projektu. Nie było łatwo, ale umiejętności oraz sprzęt, który posiadamy, ogromnie pomogły nam w wyprodukowaniu pierwszych kaset kompaktowych w naszej ofercie. Próbowaliśmy różnych substancji, wprowadzaliśmy poprawki. Nasz zespół z dumą może ogłosić, że Mulann FOX C60 trafi do sprzedaży jeszcze w ostatnim kwartale 2018 roku.
Mówi Theo Gardin. Próbowałem się dowiedzieć, kto będzie dystrybutorem kaset Mulann FOX C60 na terenie Polski, jednak nie uzyskałem takiej informacji. Mulann pracuje nad rozwojem sieci dystrybucyjnej, dlatego jeśli ktoś chce zarobić pare groszy – myślę, że jest potencjał na biznes.
Ile taśmy jest w kasecie?
Zastanawialiście się kiedyś nad taką rzeczą? Bo ja tak, kiedy w latach 90. widziałem rozwleczone taśmy walające się po drzewach. Odpowiedź brzmi oczywiście „to zależy” – między innymi od grubości poliestrowej taśmy, użytej wewnątrz kasety. Im kaseta dłuższa, tym cieńsza bazowa warstwa poliestru. W nowej „sześćdziesiątce” od francuskiej firmy wykorzystano 86 metrów taśmy w każdej kasecie. Grubość taśmy będzie wynosiła 16,7 μm, z czego warstwa magnetyczna ma grubość 4,7 μm. Nie jest jeszcze znana cena detaliczna kasety Mulann FOX C60, wiadomo jednak że w pierwszej kolejności trafi ona do zainteresowanych wytwórni, natomiast na półkach entuzjastów pojawi się między październikiem a listopadem tego roku.
Gdy tylko będzie znana cena detaliczna, poinformuję o tym na moim Facebookowym fanpage, dlatego zachęcam do obserwowania. Szczegóły z prawej strony.