AI „ożywiło” Johna Lennona – jak powstawał ostatni utwór The Beatles?

Beatlesi zawsze korzystali z nowinek technologicznych, dzisiaj – po 43 latach od śmierci Johna Lennona i 22 latach po śmierci George’a Harrisona, właśnie dzięki technologii, The Beatles wypuściło nowy utwór. Usłyszymy na nim całą czwórkę Beatlesów. Jak powstawał „Now and Then”, ostatni utwór The Beatles?

Po śmierci Johna Lennona wszystko wskazywało na to, że nie usłyszymy już nowych utworów grupy, która zdefiniowała współczesny pop (i kilka innych gatunków). Yoko Ono, żona Lennona, była w posiadaniu kaset magnetofonowych z nagraniami niedokończonych utworów. Wszystko było jednak nagrywane nie w studio na oddzielne ślady, a amatorsko – z pomocą dyktafonu, jeszcze w latach 70. W „ożywieniu” Johna Lennona pomogła sztuczna inteligencja.

Ta strona nie wyświetla reklam, jeśli chcesz, możesz wesprzeć jej twórcę wirtualną kawą

Sztuczna inteligencja pomogła The Beatles

Jeszcze przed śmiercią George’a Harrisona, w lutym 1995 roku, żyjący członkowie The Beatles zebrali się w studio by przy pracy nad The Beatles Anthology, dokończyć utwór, który już wtedy stanowił legendę. Niestety, odseparowanie wokalu Lennona od partii pianina okazało się niemożliwe dla ówczesnej technologii, dlatego trzech beatlesów zrezygnowało z dalszych prac, uprzednio jednak rejestrując swoje partie instrumentalne.

Przeczytaj też: MQA ma nowego właściciela

Przełom nastąpił dopiero w 2022 roku, kiedy Peter Jackson wraz z zespołem, korzystając z technologii uczenia maszynowego, opracował system oprogramowania, który został wykorzystany do produkcji serialu dokumentalnego Get Back. Osobiście, oglądając ten dokument, byłem pod ogromnym wrażeniem tego, w jaki sposób skromnie omikrofonowane studio było w stanie zebrać tak szczegółowe zapisy rozmów beatlesów podczas nagrywania albumu. To właśnie ten system w końcu otworzył drogę do odseparowania wokalu Johna w niedokończonej przez prawie pół wieku piosence.

„Now and Then” – nowy utwór Beatlesów

Fakt, że członkowie zespołu w latach 90. Zarejestrowali partie instrumentalne do utworu, sprawił, że na nagraniu usłyszymy też zmarłego gitarzystę – Harrisona. – Ta niezwykła historia muzycznej archeologii odzwierciedla niekończącą się twórczą ciekawość The Beatles i wspólną fascynację technologią. Oznacza ona ukończenie ostatniego wspólnego nagrania Johna, Paula, George’a i Ringo i celebruje dziedzictwo najważniejszego i najbardziej wpływowego zespołu w historii muzyki popularnej – czytamy w opisie mini dokumentu, który beatlesi opublikowali z tej okazji na swoim kanale YouTube.

Utworu „Now and Then” można posłuchać w serwisach streamingowych, np. na Tidalu utwór można też kupić na CD.

Komentarze: