Mówi się, że nie ma droższego nośnika niż taśma szpulowa. Nie dane mi było słyszeć muzyki tak nagranej, bo i mało kto posiada dzisiaj magnetofon szpulowy. Te do tanich również nie należą. Nie inaczej będzie z nowym magnetofonem Thorens TM 1600, który wyceniono na niemal 12 000 €.
Większość obecnie posiadanych przez entuzjastów magnetofonów szpulowych to konstrukcje, które mają już swoje lata. Mimo wszechobecnego powrtou do analogowych nośników, nic nie zapowiadało że zobaczymy jeszcze nową konstrukcję przeznaczoną do odtwarzania taśm magnetycznych. Tymczasem Thorens, szwajcarski producent znany głównie z produkcji gramofonów, planuje na lato 2020 roku produkcję magnetofonu szpulowego TM 1600.
Powrót magnetofonów szpulowych?
Niewielu jest producentów taśm magnetofonowych, ale ciągle można dostać wysokiej jakości taśmy od francuskiej firmy Recording The Masters, o której pisałem już w kontekście kaset kompaktowych FOX C60. Warto zaznaczyć, że specjaliści z RTM brali udział w procesie projektowania nowego szpulowca. Samych producentów posiadających w ofercie magnetofony szpulowe można policzyć na palcach i chyba nie przesadzę, jeśli powiem że wystarczy do tego jedna ręka.
Taśma magnetyczna jest nadal chętnie wykorzystywana przez profesjonalistów, którzy coraz częściej sięgają po ten nośnik. Magnetofony szpulowe do domów entuzjastów muzyki przywędrowały właśnie ze studiów nagraniowych. Rynek szpulowców nigdy nie był jednak duży. To margines – najlepiej świadczy o tym ilość oficjalnych wydawnictw na tym nośniku. W bazie Discogs jest tylko około 6000 rekordów dla tego nośnika. Prezentuje się to blado w porównaniu z ponad 6 milionami wydawnictw na płytach winylowych. Nawet działalność takich wydawnictw jak STS-Analog czy powstały niedawno Analogify zdaje się niewiele zmieniać tę sytuację.
A jednak tak poważna firma jak Thorens postanowiła wypuścić na rynek magnetofon szpulowy TM 1600. Co na ten moment wiemy o nowym, szwajcarskim szpulowcu?
Magnetofon Thorens TM 1600
Podobnie jak zapowiedziane na początku roku gramofony Thorens TD 1600 i TD 1601, magnetofon szpulowy Thorens TM 1600 zamknięto w drewnianej ramie wykończonej orzechowym lub połyskującym czarnym fornirem. Sercem magnetofonu szpulowego Thorensa jest nowo opracowany, kompaktowy napęd marki Ballfinger.
W celu zachowania kompaktowych rozmiarów, producent zdecydował się na przeprojektowanie ścieżki taśmy. Nowy szpulowiec od Thorensa wyposażono w regulację napięcia taśmy na szpuli. W stosunku do „klasycznej” konstrukcji zmieniono lokalizację czujników napięcia taśmy. Te zamiast pod szpulami, znajdują się pomiędzy nimi oraz nad głowicami.
Napęd taśmowy składa się z trzech silników, silniki napędzające szpule to elektronicznie sterowane silniki dyskowe, które wykorzystują detekcję kąta wirnika przez sprzężenie zwrotne czujnika Halla. Nie mam zielonego pojęcia co to znaczy, ale brzmi poważnie. Silnik capstanu to bezżelazowy silnik wirnikowy w kształcie dzwonu. I znowu – nie wiem, jakie znaczenie ma w tym przypadku kształt dzwonu, ale z jakiegoś powodu producent podaje to w specyfikacji magnetofonu.
Kompaktowy design
Pomimo bardzo kompaktowych rozmiarów, producent deklaruje, że silniki zastosowane w urządzeniu cechuje ogromny moment obrotowy przy bardzo małych wahaniach (wow/flutter, niestety konkretnej wartości nie podano) oraz cichej pracy. Silnik capstanu oraz głowice są umieszczone daleko od siebie, co ma zapewniać bardzo dobry stosunek sygnału do szumu. Dodatkowo, Thorens zdecydował się na zastosowanie zewnętrznego zasilacza co – oprócz obniżenia poziomu szumów – pozwala na redukcję ekranowania magnetycznego głowic Thorensa TM 1600.
Magnetofon Thorensa obsługuje szpule o rozmiarze do 10,5 cala przy prędkości przesuwu taśmy wynoszących 19 i 38 cm/s. Producent zapewnił możliwość wyboru equalizacji w standardzie CCIR oraz NAB. Magnetofon Thorens TM 1600 zaprojektowano do obsługi horyzontalnej, ale został również przystosowany do zamontowania na ścianie.
Cena Thorensa TM 1600
Pierwsze magnetofony szpulowe szwajcarskiego producenta zostaną zaprezentowane w maju tego roku, podczas wystawy German High End 2019 w Monachium.
Thorens wyprodukuje w tym roku 100 egzemplarzy magnetofonu, będzie to edycja specjalna – indywidualnie numerowana. Tę odsłonę Thorensa TM 1600 wyceniono na 11 999 €, w dalszym ciągu będzie to więc zabawka dla dużych chłopców. Seryjna produkcja planowana jest na lato 2020 roku. Thorens nie informuje jednak, czy szpulowce z regularnej produkcji będą wycenione inaczej niż edycja specjalna.
Magnetofon szpulowy Thorensa nie będzie więc produktem skierowanym dla każdego entuzjasty muzyki. Nie przyczyni się również do popularyzacji tego niszowego nośnika. Trzeba być jednak świadomym tego, że w dobie popularyzacji cyfrowej muzyki – fizyczne nośniki przechodzą proces elitaryzacji. Nowy magnetofon nie ma więc na celu wywołania boomu na szpule, a raczej zapewnia alternatywę dla produktów z rynku wtórnego. Tym samym – wydłużając życie taśmy magnetycznej.
Zdjęcie wyróżniające oraz informacje techniczne pochodzą z materiałów prasowych firmy Thorens.